Wednesday 3 December 2008

***

Wiersz Tadeusza Micińskiego z tomu "W Mroku Gwiazd"

Bądź zdrowa! [jak dziwnie brzmi dzwon!]
Bądź zdrowa! [lecą liście z drzewa...]
Bądź zdrowa! [miłość jest jak zgon...]
Bądź zdrowa! [wiatr złowrogi śpiewa...]
- Już nigdy! -
Rwie serce Twój płacz!

- Wydarł się z piersi niespodzianie,
- żegnam Cię: - trzeba - i Ty Boże racz -
- litości!... - -
W konie!... Chryste Panie.

---
My translation of the Tadeusz Micinski's poem from the book "In the darkness of stars"

***
Farewell! [how strange sounds the bell!]
Farewell! [leaves are falling from trees...]
Farewell! [love is like death...]
Farewell [sinister wind sings]
- Never more! -
Your crying tears my heart!

- It tore suddenly from chest,
- goodbye: - I have to - and may God deign-
- mercy!... - -

On your horses!... Jesus Christ.

1 comment: